Technologia napędem korporacji

Z zamkniętych laboratoriów i ośrodków badawczych wypływają osiągnięcia, które stanowią punkt wyjścia do innych prac i prędzej lub później przekładają się na codzienne życie mas ludzkich. Gdyby nie prywatne firmy, które z czasem rozrosły się do korporacji o światowym zasięgu, wiele innowacyjnych wynalazków nie zmieniłoby oblicza świata.

Ludzie natomiast chętnie korzystają z nowych technologii i wręcz sami zapraszają je do swojego życia. Gdyby nie ogromne rynki zbytu, ani Google, ani Microsoft, ani żaden inny z liderów branży IT nie mógłby liczyć miliardowych zysków.

Jeśli tak się jednak dzieje, oznacza to, że ludzie są gotowi płacić za określone produkty. Proces zamiany technologii w towar podlegający procesom rynkowym jest sam w sobie fascynujący i obrazuje, jak bardzo zmieniło się postrzeganie produktów przez konsumentów.

Wszak program komputerowy czy usługa online nie mają charakteru materialnego – są zbitką odpowiednio wypreparowanych danych uporządkowanych matematycznie. Dają wszakże konkretne efekty i za te efekty jesteśmy w stanie zapłacić.